Dwie osoby zginęły dziś we Włoszech z powodu złej pogody fali mającej wpływ na kraj.
Człowiek od czterdziestu lat, zmarł w pobliżu miasta Frosinone, w regionie Lacjum ze stolicą w Rzymie. Samochód, w którym jechał wpadł w wielką dziurę, która została utworzona na powierzchnię drogi ze względu na ciągłe opady deszczu. Nieopodal, w mieście L'Aquila w miejscowości Tsivitella Roveto, kobieta pięćdziesiąt jeden lat, pochowany pod oderwania gleby i skał, w pobliżu miejsca zamieszkania.
Położony w Tivoli, pięćdziesiąt kilometrów od Rzymu, rzeki Aniele przepełniony, a cztery osoby zostały odizolowane w rzemiośle, w związku z zalanych dróg.
W centralnym regionie Molise, autobus szkolny z siedmiu studentów uwięziony w wiadukt, który zalane. Uczniowie mogli być zbawieni dzięki natychmiastowej mobilizacji strażaków.
W Wenecji, w końcu, nie było po raz pierwszy tej jesieni zjawisko fali, poziom wody sięga 105 cm.
Człowiek od czterdziestu lat, zmarł w pobliżu miasta Frosinone, w regionie Lacjum ze stolicą w Rzymie. Samochód, w którym jechał wpadł w wielką dziurę, która została utworzona na powierzchnię drogi ze względu na ciągłe opady deszczu. Nieopodal, w mieście L'Aquila w miejscowości Tsivitella Roveto, kobieta pięćdziesiąt jeden lat, pochowany pod oderwania gleby i skał, w pobliżu miejsca zamieszkania.
Położony w Tivoli, pięćdziesiąt kilometrów od Rzymu, rzeki Aniele przepełniony, a cztery osoby zostały odizolowane w rzemiośle, w związku z zalanych dróg.
W centralnym regionie Molise, autobus szkolny z siedmiu studentów uwięziony w wiadukt, który zalane. Uczniowie mogli być zbawieni dzięki natychmiastowej mobilizacji strażaków.
W Wenecji, w końcu, nie było po raz pierwszy tej jesieni zjawisko fali, poziom wody sięga 105 cm.
Δεν υπάρχουν σχόλια:
Δημοσίευση σχολίου