Czterech Palestyńczyków zginęło piątek przez izraelską ognia w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu, godzin po spaleniu Grobu Józefa w Nablusie, świętego miejsca dla Żydów i eskalacji przemocy, która rozpoczęła się 01 października.

Czterech Palestyńczyków zginęło piątek przez izraelską ognia w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu, godzin po spaleniu Grobu Józefa w Nablusie, świętego miejsca dla Żydów i eskalacji przemocy, która rozpoczęła się 01 października.

Jednym z Palestyńczykami, stwarzające jako fotoreporter, zginął po tym poważnie trafmatise enasn żołnierza izraelskiego na Zachodnim Brzegu.

Drugi zginął w starciach w Beit Fouriki, w pobliżu Nablus na północy Zachodniego Brzegu. Według źródeł palestyńskich źródeł szpitalnych, jest to 19-letni Echamp Hanan. W incydentów w tym samym obszarze pięciu innych Palestyńczyków zostało rannych przez izraelski ostrzał.

W Strefie Gazy w starciach w pobliżu muru bezpieczeństwa z Izraela, został zabity Mahmuda Chomainta, 22, a inny mężczyzna, którego dane nie zostały ujawnione, ogłoszonego przez ministerstwa zdrowia Hamasu.

Chomainta potrącony przez prawdziwych pocisków w pobliżu starego skrzyżowania Nachal Oz, powiedział rzecznik ministerstwa, Ashraf al Kountra, podczas gdy w tych samych odcinkach rannych 27 innych osób.

Gwałtowne starcia między Palestyńczykami a izraelskich żołnierzy wystąpił wcześniej w Betlejem, Ramallah i Hebronu.

Wszystkie organizacje palestyńskie oświadczył tego dnia, "piątek rewolucji" na Zachodnim Brzegu iw Gazie, wezwał Palestyńczyków do protestu po modlitwie.

Od 1 października, zamieszki zostały zabite, w tym 37 Palestyńczyków wielu sprawców ataków na Izraelczyków i siedmiu Izraelczyków.

Rannych po obu stronach wyniosły setki.